2010-12-08 48 Rajd Barbórki 2010
Piąty raz a czwarty z rzędu stanął na najwyższym podium Tomasz Kuchar i Daniel Dymarski, zwycięzcy 48 Rajdu Barbórki w 2010 roku. Tradycją już jest że sezon rajdów samochodowych w Polsce kończy się na Karowej. Tegoroczne zmagania 111 kierowców zgłoszonych do Rajdu Barbórki były trudne i nieprzewidywalne. Wśród tej elity najlepszych Polskich kierowców był mielczanin Członek Automobilklubu Mieleckiego Grzegorz Dul. Już po raz drugi startował w tej najbardziej prestiżowej imprezie samochodowej.
Grzegorz Dul miał udany rok swoich startów. W Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski wywalczył w swojej klasie Mistrza Polski. Zdobył także licencje zawodnika klasy rajdowej biorąc udział w Rajdzie Rzeszowskim. Startował także na Słowacji.
W klasyfikacji generalnej 48 Rajdu Barbórki Grzegorz Dul uplasował się na bardzo wysokim szóstym miejscu tracąc 39,53 sekundy za samym Tomkiem Kucharem, Kamilem Butrukiem, Kajetanem Kajetanowiczem, Zbigniewem Staniszewskim oraz Maciejem Oleksowiczem. W pokonanym polu pozostawił takie sławy polskiego sportu samochodowego jak Bryan Bouffier czy Michał Sołowow i innych. W trakcie przejazdów oesowych uzyskiwał wspaniałe czasy, na jednym z odcinków wykręcił najlepszy czas przejazdu. Jak na tą porę roku warunki pogodowe były iście zimowe i bardzo trudne. Jednak Grzegorz zrobił nam wszystkim i licznej grupie mieleckich kibiców przybyłych do Warszawy wspaniały prezent.
Jako Mistrz Polski w klasie N GSPM znalazł się w trzydziestoosobowej grupie najlepszych kierowców startując na słynnej Karowej, Pani Karowej. Niewiarygodne ale prawdziwe. Grzegorz Dul z Automobilklubu Mieleckiego wraz z pilotem Łukaszem Włochem jadący w Autopart Racing Team odnieśli wspaniały sukces kończący ten rok startów. Ten rajd był specyficzny. W takich warunkach nie dało się jechać bez poślizgów, drogi i ulice były bardzo śliskie. Duże rzesze oglądających kibiców, błyskające flesze aparatów i kamer, pokazowe jazdy w wykonaniu Tommi Makinena, Krzysztofa Hołowczyca, Simona Jean-Josepha, Bryana Bouffier i innych kierowców tworzyły wspaniałą atmosferę na Karowej w samym centrum stolicy, Warszawy.
Dziękujemy Grzegorzowi za wspaniałą postawę sportową, firmie Autopart oraz wiernym kibicom i życzymy dalszych sukcesów. Przed naszym zawodnikiem jeszcze imprezy podsumowujące 11 grudnia w Warszawie oraz 19 grudnia w Rzeszowie.
Autorem zdjęć jest Marcin