Młodzi mogli sprawdzić swoje umiejętności na przygotowanych torach rowerowych i mini miasteczku drogowym. Były też atrakcje dla starszych - można było chociażby sprawdzić swoje umiejętności jazdy testowej z piłeczką na masce. Nie dla wszystkich taka jazda była prostą sztuką kierowania samochodem. Kto nie spróbował, ten nie może mówić, że ćwiczenia z talerzem Stewarda to proste i nie potrzebne czynności kierowcy.
Do dyspozycji przybyłej licznej grupy mielczan Automobilklub Mielecki udostępnił symulator bezpiecznej jazdy. Można było usiąść za kierownicą symulatora i popróbować jazdy typowo rajdowej. Na symulatorze można było wybrać sobie samochód rajdowy, odpowiednią konfigurację toru jazdy, zaprogramować odpowiednie warunki pogodowe albo jazdę w terenach górskich.
Dużym zainteresowaniem dzieci a także samych rodziców był krótki pokaz ratowania najmłodszych podczas zadławienia dziecka. Można było samemu poćwiczyć na fantomach. Fantom dziecka i ćwiczenia były doskonałym sprawdzianem samych rodziców.
Dla wszystkich uczestników Miejskiego Dnia Dziecka Automobilklub Mielecki przeznaczył nagrody i upominki. Zbliżające się wakacje, wyjazdy rowerowe dzieci i młodzieży to podstawa bezpiecznego poruszania się po drogach i ulicach. Członkowie Automobilklubu Mieleckiego dla uczestników tych najmłodszych i starszych ufundowali kamizelki odblaskowe, światełka rowerowe oraz opaski odblaskowe.
Fundatorami rowerowych gadżetów był Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Rzeszowie, Gmina Miejska Mielec i Automobilklub Mielecki. Dziękujemy członkom Automobilklubu, sędziom sportowym, ratownikom drogowym za przygotowanie i uczestnictwo w obchodach Miejskiego Dnia Dziecka. Dziękujemy także współorganizatorom i sponsorom tego wydarzenia.
W dalszej części niedzielnego popołudnia zainteresowanych zaproszono na mieleckie błonia. Był tam Festiwal Kolorów, animacje muzyczne i taneczne. Na najmłodszych mielczan czekały wielkie dmuchane place zabaw, były seanse w mobilnym planetarium, strefa kosmicznej kreatywności, wielkie kolorowanki 3D i inne zabawy w planetami. Zabawa najmłodszych trwała do godzin wieczornych.